w końcu je mam. Moje nowe półki kuchenne.
Od roku ściana w mojej kuchni była zupełnie niezagospodarowana. Wisiał na niej tylko nasz pierwszy wspólny zakup - zegar kuchenny. Pomysł na powieszenie półek w tym miejscu rodził się w mojej głowie od dawna. Tak naprawdę chciałabym jeszcze ten projekt rozwinąć i na tej samej wysokości powiesić półki w przedpokoju, zaraz za framugą drzwi kuchennych. Będzie to stanowiło ich przedłużenie i łączyło oba pomieszczenia.
Półki przywiozłam z IKEI (22 zł szt.) i zaraz po ich zamontowaniu, pełna radości zrobiłam zdjęcia, chociaż światło nie było już korzystne;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna kompozycja :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się zegar kuchenny :)
OdpowiedzUsuń