od odnawiania stolika. Przecież nie można się przepracowywać. Swoją drogą, chciałam tylko odświeżyć blat, ale taka jego przetarta wersja naprawdę zaczęła mi sie podobać. Chyba tym razem położę tylko jedną, cieńką warstwę lakierobejcy (szlachetny dąb).
Długo na niego polowałam, w końcu znalazłam go na allegro (za 180 zł) i razem z tatą odnowiliśmy go na wysoki połysk. Niestety moje nieostrożne malowanie paznokci przyczyniło się do zniszczenia blatu. Sama jestem ciekawa jaki tym razem będzie efekt końcowy, a tymczasem napiję się kawy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz