wtorek, 15 listopada 2016

wzbraniając się ...

Wzbraniam się, nie chcę, nie zgadzam się na to!
Tak, tak, oczywiście, jak i wy kocham święta. Dekoracje, zapach choinki i pierników. Uwielbiam rozwieszać wszędzie lampki i cieszyć się ich przytłumionym światłem. Naprawdę nie należałam do tych, co narzekają, że to dopiero początek listopada, a wszędzie już Boże Narodzenie. Jednak w tym roku jakoś tak się w sobie zawzięłam i unikam wszystkiego co świąteczne. A na niektórych blogach już dekoracje diy
i zachęcanie do powolnego wprowadzania atmosfery świąt do naszych domów. W sklepach bombki mnie atakują i o zgrozo nawet świąteczne piosenki rozbrzmiewają już w tle niektórych reklam.
I co, jak tu się przełamać? Kiedy zamiast foremek do pierników kupiłam sobie ostatnio kaktusa:)
Zakładam, że samo do mnie przyjdzie, bliżej tego 24 grudnia. Usłyszę cichutkie klik i coś się we mnie przełączy. Zacznę wtedy szaleć z ozdobami. Zrobię wieniec i kupię żywą choinkę, nawet sama ja udekoruję koślawymi, własnoręcznie zrobionymi ozdóbkami. Tylko jedno mnie martwi, jak ja to pogodzę z moimi kaktusami i wszystkimi kolorowymi gadżetami, którymi mam tak silną ostatnio potrzebę się otaczać.
Coś mi się zdaje, że w tym roku to będzie bardzo kolorowa choinka ;)












19 komentarzy:

  1. Jak dla mnie za wcześnie na otoczkę świąteczną! W końcu to nie świecidełka i prezenty są w tym wszystkim najważniejsze.
    Pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja sie chyba już do tego po latach przyzwyczaiłam. Kiedyś również się wzbraniałam, ale przeszło mi. Kiedyś ktoś mi powiedziałam, że świąte trwaja tak krótko, że szkoda aby nie cieszyć się nimi dłużej.
    Miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest w tym trochę racji, ale może właśnie przez to, że są to tak ulotne chwile to smakują jeszcze lepiej;)
      Pozdrawiam ciepło Jagoda

      Usuń
  3. Dokładnie, święta w grudniu! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też już się do tego przyzwyczaiłem trochę :]


    parasole ogrodowe

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudownie u Ciebie jest! Książki! rozkoszny stół - tak mam taki sam :) kolorowe dodatki! EXTRA!

    OdpowiedzUsuń
  6. Całkiem przyjemne gniazdko sobie uwiłaś, a tego typu kaktusy uwielbiam, sama mam kilka, każdy w innym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też uwielbiam takie klasyczne proste krzesła i do tego stół z prawdziwego drewna.

    automatyka do bram łódź

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgadzam się z Tobą w 100% i robię podobnie tak jak Ty :p A później nagle wymieniam wszystkie dekoracje.. ;D Bardzo fajny ten stolik koło sofy- czyżby z MebleMix?:p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. stolik jest upolowany na allegro i odrestaurowany:)

      Usuń
    2. Świetny gust, podobnie jak ja jesteś fanką ikea. Bardzo podobają mi się dodatki i sofa. Masz ogromne okna w salonie, zazdroszczę:) Jedyne co bym zmieniła, to podłoga. Jeśli chodzi o mnie jest trochę za ciemna, od razu na niej pewnie widać rysy kurz:)

      Usuń
  9. Ja póki co zrobiłam stroik adwentowy. Cudne krzesła i stół. Serdeczności ślę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :):) rzeczywiście stół i krzesła to moja duma, uwielbiam je. Pozdrawiam J.

      Usuń
  10. Ja już mam dawno zrobione ozdoby :] W październiku mam mniej pracy i co roku to wykorzystuję :]]

    _______________________
    sklep z elektroniką online

    OdpowiedzUsuń
  11. Z roku na rok chyba coraz wcześniej wystawiają się z tymi światecznymi rzeczami, ale w sumie, listopad to taki depresyjny miesiąc, to fajnie popatrzeć na kolorowe dodatki ;-P Zauroczyłam się zdjęciami! :-) Widać, że nawet najmniejszy detal jest dla Ciebie czymś wartościowym i umiesz to zauważyć :-)
    Ściskam!
    Weronika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za tak miłe słowa :D pozdrawiam serdecznie Jagoda :)

      Usuń