poniedziałek, 18 września 2017

makramowe szaleństwo

Najlepszy sposób na niepogodę - makrama,
kiedy zjada cię stres - makrama,
chcesz zabić nudę - makrama,
przyspieszyć czas - makrama,
zatrzymać się i pomyśleć chwilę - makrama.

Jak recepta na wszystko. Ja już ją przetestowałam i sprawdza się we wszystkich wymienionych powyżej przypadkach. Jedyny skutek uboczny robienia makramy to ból krzyża, ale to tylko do czasu, aż kupię sobie jakieś wysokie, składane krzesełko.
Wtedy to dopiero będzie się działo:)

Podczas robienia zdjęć (mimo kiepskiego światła, koniecznie chciałam wam je pokazać)
 asystował mi dzielnie nasz psiak Kodi. 
Ten to uwielbia być fotografowany, zdecydowanie ma parcie na szkło;)











44 komentarze:

  1. Piesek jest rozkoszny - i jaki pomocny! <3 <3 <3
    Makrama wyszła zupełnie rewelacyjnie :) Świetnie się prezentuje na ścianie. Ja bym takiej nie umiała zrobić!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak samo chętnie pomaga w ścieleniu łóżka i wieszaniu prania ;) ;)
      Pozdrawiam J.

      Usuń
  2. Dekoracja niesamowita i jedyna w swoim rodzaju. Masz talent do urządzania wnętrz :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny piesek shui-tzu taki pocieszny i zabawny. My też u siebie mamy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna dekoracja jest z tej makramy. Pierwszy raz to widzę i stwierdzam że lepszej nie widziałam. Trudno jest wykonać coś takiego? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba poznać kilka technik wiązania węzłów i mieć trochę wolnego czasu, żeby poćwiczyć:-) każda kolejna makrama jest łatwiejsza od poprzedniej.

      Usuń
  5. Świetnie prezentuje się dekoracja, trudno nauczyć się tej sztuki ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie nie:-) ale wśród moich znajomych zdania są podzielone ;-)

      Usuń
  6. Pomysł jest bardzo fajny ale już widze moje koty które się zaczynają bawić tymi frędzlami i rozwalają wszystkie ozdoby zrywają ze ściany itp. :D Ale pomysł jak najbardziej fajny i dobrze pasujący do owego wnętrza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak kociaki potrafią być bezlitosne dla dekoracji :-) znam to z opowiadań. Pozdrawiam J.

      Usuń
  7. Bardzo fajne te dodatki. Tworzą taki klimat. Trochę kojarzy mi się z dawnymi czasami :) muszę pomyśleć o czymś takim u siebie :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam szczerze, że ja zakochuję się w nich coraz bardziej :-)

      Usuń
  8. Przyznam że bardzo ładnie to wygląda. Można gdzieś zamówić takie gotowe ? Z góry dzięki za odpowiedź, pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i proponuję zajrzeć tutaj:http://allegro.pl/makrama-jadal-i6973554765.html
      ;-)

      Usuń
  9. Wszystko to wygląda tak pięknie! Zazdroszczę Ci zdolności manualnych, bo ja mimo, że mam czas i ćwiczę to za nic mi nie wychodzi, a juz na pewno nie tak pieknie jak Tobie :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne te dodatki! Rozpoczynam poszukiwania takich samych dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dekoracja intrygująca i bardzo elegancka. Masz talent do robótek ręcznych i urządzania wnętrz :D Piesek jak zwykle czarujący ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetnie dekoracja muszę przyznać, jednak ja nie mam cierpliwości i wolałbym gotowe kupić:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można kupić :)
      np. tutaj: http://allegro.pl/makrama-zahra-i6973548384.html

      Usuń
  13. Pomysłowa rzecz. Nawet bym nie wpadła na coś takiego gdybym tego tu nie zobaczyła :)

    OdpowiedzUsuń
  14. widziałem podobne rzeczy w jednym ze sklepow internetowych ale było duzo innych wzrów, robiłaś może już kiedyś coś podobnego ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie zrobiłam trzy makramy i są to moje pierwsze w życiu, ale wiele osób je tworzy i spokojnie można takie kupić przez Internet. Moje wzory są inne gdyż powstają spontanicznie, tak z głowy i każdy jest inny:-)

      Usuń
  15. Bardzo oryginalna i efektowna dekoracja.

    OdpowiedzUsuń
  16. Wymaga to pewnie trochę cierpliwości ale na prawdę efekt fajny. Dobrze się prezentuje. A psiak Kodi faktycznie fotogeniczny ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ładnie wygląda taka makrama. Jak długo zazwyczaj zajmuje ci zrobienie takiej? Wzory można robić dowolne ? Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie zrobienie jednej zajmuje kilka wieczorów, zwłaszcza wtedy kiedy w połowie zmieniam koncepcję wzoru, postanawiam rozpleść połowę i zacząć od nowa. Wzory mogą być dowolne:)

      Usuń
  18. Moja babcia robiła podobne markamy. Bardzo fajne jako dekoracja, można sobie w salonie dodać na scianę jako dodatek.

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo fajna rzecz. Jeszcze nigdzie nic takiego nie widziałam u nikogo :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Moja żona podobne zamówiła z internetu. Nie wiedziałem że tak się to nazywa ale fajne to jest wolę takie dodatki niż obrazy.

    OdpowiedzUsuń
  21. Zarówno makatki jak i psiak śliczne! :) Ostatnio sama zaczęłam robić, ale przyznam, że nie jestem jeszcze w tym dobra ;(

    OdpowiedzUsuń
  22. Twój wpis przekonał mnie do spróbowania, myślałem że to łatwe. Podziwiam Cię, serio. To trudniejsze niż mi się wydawało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbuj dalej, z każdą następną próbą będzie coraz ładniejsze:) Pozdrawiam J.

      Usuń
  23. Gdzie kupujesz sznurki ? Przeglądam neta już dłuższą chwilę i na nic nie mogę trafić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pasmanterii u mnie w mieście, ale są również na allegro np. sznurki bawełniane mila :-)

      Usuń
  24. Bardzo fajny piesek widać też mu się podobają te makramy bo się nimi bawi.

    OdpowiedzUsuń
  25. bardzo fajny pomysł moja mama także zawsze robiła takie fajne ozdoby w sumie z niczego, musze jej pokazać pewnie będzie zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Super ! Ozdoby bardzo fajne i pasują do wnętrza praktycznie każdego a piesek jaki fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Moja żona też parała się kiedyś takimi pracami ale ostatnimi czasy nie robi właśnie takich robótek ale zostało sporo jeszcze ozdób w domu które sama zrobiła.

    OdpowiedzUsuń
  28. Oj znam ten ból pleców. Mi pomogło stare krzesło z antykwariatu. Nawet nie wiem do czego pierwotnie służyło, ale stało i czekało na mnie - bóle znikły jak ręką odjąć.

    OdpowiedzUsuń
  29. Najlepiej to udac sie na bioprady.

    OdpowiedzUsuń